Na plus - przesylka dotarla w ciagu 5 dni bez zadnych uszkodzen (podobnie jak w innych firmach z ktorych dotychczas korzystalam). Na minus - brak e-maila od przesylarki o 6 rano jak zapowiadano (dotarl o godz 11.00am), niesamowicie nieuprzejmy kurier, ktory pojawil sie na naszym podjezdzie o godz 9.30am, minal nas siedzacych przy kuchennym oknie, zapukal do drzwi wejsciowych, zignorowal (!) dzwonek, uznal, ze nas nie ma, wrzucil kartke "sorry I've missed you"po czym zabral sie do wyjscia. Trwalo to moze 2 minuty a na moje protesty, ze przeciez jestesmy w domu, musialam tylko dobiec do drzwi, bo przeciez go widzielismy na nic sie nie zdaly. "Takie mamy procedury" oswiadczyl mi pan kurier. Dopiero pojawienie sie mojego meza spowodowalo, ze pan zechcial odebrac 2 czekajace na niego paczki. Nigdy wiecej z Przesylarka!
Pani Ewo, przepraszamy za tę sytuację w imieniu firmy DPD.
