Opinie klientów
Opinie Przesylarka.pl
Prosimy losowo wybranych klientów o wyrażenie swojej opinii i ocenę serwisu Przesyłarka.pl. Na tej stronie publikujemy wszystkie komentarze i opinie o DPD, GLS, DHL, UPS i Parcelforce. Pokazujemy opinie o kurierach i Przesyłarka.pl - te dobre i te złe, przedstawiając szczery obraz oferowanej przez nas usługi. Sprawdź też opinie o Przesylarka.pl na Opineo.
moja pierwsza negatywna opinia na temat przesylki:( w paczce bylo wszystko wywalone do gory nogami i zabraklo paru rzeczy ( przyprawy )
Panie Patryku, przykro nam, że Pana przesyłka została uszkodzona w transporcie przez firmę DPD. Prosimy pamiętać, że każda paczka jest wielokrotnie przeładowywana, transportowana jedna na drugiej oraz przechodzi przez automatyczne sortownie. Dlatego prosimy o zabezpieczanie przesyłek zgodnie z naszymi wytycznymi znajdującymi się w dziale Pytania i odpowiedzi.
Kontakt z konsultantami, obsługa kurierska i termin wykonania usługi zasługują na uznanie !!!!
Pierwsza paczka - rewelacja, druga paczka - porazka kurier dpd mial odebrac paczke w pl w srode, w czwartek kontaktuje sie z serwisem przesylarka i okazuje sie ze podobno nikogo nie bylo w domu dlatego kurier nie odebral paczki (mimo ze caly dzien 2 osoby byly w domu i kurier dpd dostarczyl paczke dla sasiadow), zamowienie ponowione, w piatek kurier dpd odbiera paczke i przyznaje ze jak byl w srode to nie mogl nic zabrac bo nie dostal z bazy listu przewozowego. W zwiazku z powyzszym wszstko przesuniete, w polsce trzeba bylo 2 dni siedziec w domuczekajac na kuriera, w uk tez slabo - poprzednio dostalam smsa z informacja kiedy kurier dostarczy paczke - tym razem zupelnie nic. Nie wiem czy to wina serwisu czy firmy kurierskiej ale nie dosc ze zaplacilam wiecej za paczke niz ostatnio to dostawa trwala dluzej i byla gorzej zorganizowana. Popacujcie nad tym.
Przepraszamy w imieniu firmy kurierskiej DPD za to zamieszanie Pani Kamilo i jesteśmy pewni, że Pani przyszłe doświadczenia z firmą DPD będą zdecydowanie równie pozytywne, jak za pierwszym razem.
