Niestety pierwszy raz jestem rozczarowana serwisem Przesyłaki i DPD. Wysłałam 3 paczki pod jeden adres o łącznej wadze ok. 90 kg. W dniu doręczenia kurier 'puścił strzałkę' zamiast do mnie zadzwonić, musiałam się sama do niego dobijać, a nastęnie nakrzycał na mnie, że paczki są za ciężkie i nie wniesie ich (windą!) na 2 piętro, że mam sama po nie zejść. Ostatecznie po rozmowach z centralą poddałam się i odebrałam je z dołu sama, ale nie o to w tym chodzi. Chamstwo ze strony kuriera i sposób, w jaki się ze mną kontaktował jest niedopuszczalny.
Serdecznie przepraszamy za tę sytuację w imieniu firmy DPD Pani Agnieszko :( W takich przypadkach prosimy o kontakt z naszymi konsultantami, którzy interweniując w brytyjskim oddziale firmy DPD upewnią się, że taka sytuacja nigdy ponownie nie będzie miała miejsca.
